Ascona B 2,0
- baro
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 529
- Rejestracja: wtorek, 11 lis 2014, 21:43
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Zakrzow/malopolskie
Re: Ascona B 2,0
Wrócę do klasycznego opla. Niestety na sprzedaż tego projektu wpływ miało głównie to że ktoś miał mi pomóc a się okazało że zostałem z tym sam. A niestety z mojim zdrowiem i moimi ograniczeniami ruchowymi pewnych kwesti nie ogarnę tak było lepiej...
-
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 2928
- Rejestracja: poniedziałek, 23 cze 2003, 10:32
- Imię: Filip
- Lokalizacja: ***
- Kontakt:
Re: Ascona B 2,0
Ta cała niechęć do VW wynika z tego, że pod koniec lat 80 istniały w Niemczech dwie podstawowe subkultury samochodowe - manciarze i golfiarze. Obie się nienawidziły więc jeżdżąc mantą musiałeś z obrzydzeniem patrzeć na VW. Stare dzieje gdy podlewani testosteronem boy racers starali się udowodnić kto ma większego..szybszego.
- Junioross
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 912
- Rejestracja: sobota, 17 lis 2007, 20:51
- Imię:
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ascona B 2,0
Jest w tym trochę racji. Jednak z przykrością muszę obiektywnie przyznać, że wolałbym jeździć nowym VW niż Oplem (oczywiście wybierając pomiędzy modelami z tego samego segmentu).Filip pisze:Ta cała niechęć do VW wynika z tego, że pod koniec lat 80 istniały w Niemczech dwie podstawowe subkultury samochodowe - manciarze i golfiarze. Obie się nienawidziły więc jeżdżąc mantą musiałeś z obrzydzeniem patrzeć na VW. Stare dzieje gdy podlewani testosteronem boy racers starali się udowodnić kto ma większego..szybszego.
Wrogiem nie jest alkohol tylko metabolizm aldehydu octowego...
Re: Ascona B 2,0
No tym co się działo kiedyś w niemczech to wiem.Dziwie się dlaczego takie naleciałości sprzed lat wypływają czasami u nas. Natomiast jeśli chodzi o wybór czym dziś jeździć (mówimy oczywiście o współczesnych autach), to jak dla mnie wszystko te auta są ,takie same. Rzadko się zdarza auto które by czymś porwało a w sumie wszystkie mają podobne gadżety do zaoferowania. Jest oczywiście kilka wyjątków ,ale jak dla mnie żaden ze stajni opla czy vw.
No nic. A wracając do tematu pozostaje życzyć powodzenia w poszukiwaniach nowego klasyka.Czasami lepiej odłożyć trochę kasy i kupić zdrowszą bazę. Było kilka ciekawych opli na sprzedaż ale to wszystko kwestia budżetu.
No nic. A wracając do tematu pozostaje życzyć powodzenia w poszukiwaniach nowego klasyka.Czasami lepiej odłożyć trochę kasy i kupić zdrowszą bazę. Było kilka ciekawych opli na sprzedaż ale to wszystko kwestia budżetu.
- magic
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 4426
- Rejestracja: piątek, 20 cze 2003, 11:53
- Imię:
- Lokalizacja: teraz Śląsk. Bujaków.
Re: Ascona B 2,0
na to nakłada się jeszcze pozycja jaką VW ugrutował sobie w Polsce; każdy polak musi mieć:Filip pisze:Ta cała niechęć do VW wynika z tego, że pod koniec lat 80 istniały w Niemczech dwie podstawowe subkultury samochodowe - manciarze i golfiarze. Obie się nienawidziły więc jeżdżąc mantą musiałeś z obrzydzeniem patrzeć na VW. Stare dzieje gdy podlewani testosteronem boy racers starali się udowodnić kto ma większego..szybszego.
- dom z balkonem aby z góry patrzeć na sąsiadów;
- passata z dieslem- wtedy czyje sie poważnym mężczyzną, szanowanym obywatelem, wręcz suwerenem.
Inna rzecz- kiedyś jakiś Pan ochroniarz pytał mnie czy warto kupic KIA, bo widzi że wszyscy w firmie takimi jeżdżą ( służbowe) i jak potwierdziłem, że tak, warto, to zapytał- a silnik tam jest z "voldzwagena" ?
więc po prostu- jest grupa ludzi dla których VW jest synonimem jakości, prestiżu i solidności.
Każdy, kto sądzi inaczej, to głupek.
Ostatnio zmieniony wtorek, 20 mar 2018, 10:09 przez magic, łącznie zmieniany 1 raz.
Manta się nie psuje, tylko jak każdy sportowy wóz wymaga drogich i częstych serwisów.
- Def
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 1040
- Rejestracja: poniedziałek, 19 sty 2004, 19:33
- Imię:
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Re: Ascona B 2,0
Niesamowite to jest, jak marka potrafi się pozycjonować na rynku w oparciu o nasze słabości 
Ja mam teraz Astrę K 1.4 turbo jako zastępczy i będę bronić Opela.
Nie jest tak twarda jak VW, i jest nieźle wyposażona już od tańszych wersji.
Nie jest tak surowa w środku jak Skoda. Prowadzi się fajnie, z tym silnikiem też fajnie jeździ.
Nawet nie rozważałem kupna Astry, ale zmieniłem zdanie, bardzo fajna fura.
Def

Ja mam teraz Astrę K 1.4 turbo jako zastępczy i będę bronić Opela.
Nie jest tak twarda jak VW, i jest nieźle wyposażona już od tańszych wersji.
Nie jest tak surowa w środku jak Skoda. Prowadzi się fajnie, z tym silnikiem też fajnie jeździ.
Nawet nie rozważałem kupna Astry, ale zmieniłem zdanie, bardzo fajna fura.
Def
Commodore A GS 2,8l 1968r.
Etap 0.1 - reanimacja układu zasilania paliwem
Etap 0.1 - reanimacja układu zasilania paliwem
- baro
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 529
- Rejestracja: wtorek, 11 lis 2014, 21:43
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Zakrzow/malopolskie
Re: Ascona B 2,0
Na razie chyba dłuższy czas bez żadnego złomopla będę. A co kupię? Zawsze cholernie chciałem mieć szampańskozłotą monzę 

- Junioross
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 912
- Rejestracja: sobota, 17 lis 2007, 20:51
- Imię:
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Ascona B 2,0
https://www.mobile.de/pl/Samochod/Opel- ... 57416.htmlbaro pisze:Na razie chyba dłuższy czas bez żadnego złomopla będę. A co kupię? Zawsze cholernie chciałem mieć szampańskozłotą monzę
Może i nie jest złota ale moim zdaniem godna rozważenia.
Wrogiem nie jest alkohol tylko metabolizm aldehydu octowego...
- ROBERT
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 1484
- Rejestracja: piątek, 14 gru 2007, 07:19
- Imię:
- Lokalizacja: Silesia
Re: Ascona B 2,0
Kurde, kolor w pierwszym momencie mnie rozwalił, barwa tapicerki prawie dobiła.
Ale jak parę razy foty przewertowałem, hmmm, taka kombinacja ma swój sens, a egzemplarz wydaje się sensowny.
Ale jak parę razy foty przewertowałem, hmmm, taka kombinacja ma swój sens, a egzemplarz wydaje się sensowny.
-
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 2928
- Rejestracja: poniedziałek, 23 cze 2003, 10:32
- Imię: Filip
- Lokalizacja: ***
- Kontakt:
Re: Ascona B 2,0
Wyobraźcie sobie że jest rok 78 i niemal jednocześnie premierę ma ta Monza i Mercedes beczka. Jak dla mnie monza wygląda o wiele nowocześniej z zewnątrz i zapowiada już styl lat 80 podczas gdy beczka przy Monzie wygląda staro. Nie zmienia to oczywiście faktu że MB to technicznie lepsze auto.
- magic
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 4426
- Rejestracja: piątek, 20 cze 2003, 11:53
- Imię:
- Lokalizacja: teraz Śląsk. Bujaków.
Re: Ascona B 2,0
w 78 mercedes "beczka" był już od 3 lat na rynku, i pamiętaj, że był skierowany do kompletnie innej klienteli, a ta miała swoje wymagania ( jak też pieniądze).Filip pisze:Wyobraźcie sobie że jest rok 78 i niemal jednocześnie premierę ma ta Monza i Mercedes beczka. Jak dla mnie monza wygląda o wiele nowocześniej z zewnątrz i zapowiada już styl lat 80 podczas gdy beczka przy Monzie wygląda staro. Nie zmienia to oczywiście faktu że MB to technicznie lepsze auto.
dla takich ludzi opel robił model Admirał i Diplomat, ale właśnie został z tego rynku wyrzucony, albo sam się wyrzucił przez politykę GM.
Porównianie nie ma raczej sensu. A kolory- owszem, szalone lata 70. Rodzice mieli MB W123 niebieski, z niebieską tapicerka. teraz takich fabrycznie nie spotkasz.
Manta się nie psuje, tylko jak każdy sportowy wóz wymaga drogich i częstych serwisów.
- norbi
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 1587
- Rejestracja: wtorek, 19 sie 2003, 20:27
- Imię:
- Lokalizacja: Bełchatów
- Kontakt:
Re: Ascona B 2,0
Za to zielone wnętrze spałbym na kanapie.
Miełem dwie zielone bmw i wypominane mam do dzisiaj
Mimo wszystko podoba mnie się
Miełem dwie zielone bmw i wypominane mam do dzisiaj

Mimo wszystko podoba mnie się

czerwone B2 ecopower 16/9J Tronic 5.5 SUPERSPRINT 2,75"
http://www.mantaclub.pl/forum3/viewtopi ... =28&t=6133
http://www.mantaclub.pl/forum3/viewtopi ... =28&t=6133
- ROBERT
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 1484
- Rejestracja: piątek, 14 gru 2007, 07:19
- Imię:
- Lokalizacja: Silesia
Re: Ascona B 2,0
Niebieskie wnętrze znam z mojej byłej Manty (i srebrna buda) brrr, nie podobało mi się to. Zmieniłem wnętrze na czarny a kolor budy na biały. Srebrna buda jeszcze nie jest zła, ale drugą miałem złotą, jeszcze gorsze brrr.magic pisze:w 78 mercedes "beczka" był już od 3 lat na rynku, i pamiętaj, że był skierowany do kompletnie innej klienteli, a ta miała swoje wymagania ( jak też pieniądze).Filip pisze:Wyobraźcie sobie że jest rok 78 i niemal jednocześnie premierę ma ta Monza i Mercedes beczka. Jak dla mnie monza wygląda o wiele nowocześniej z zewnątrz i zapowiada już styl lat 80 podczas gdy beczka przy Monzie wygląda staro. Nie zmienia to oczywiście faktu że MB to technicznie lepsze auto.
dla takich ludzi opel robił model Admirał i Diplomat, ale właśnie został z tego rynku wyrzucony, albo sam się wyrzucił przez politykę GM.
Porównanie nie ma raczej sensu. A kolory- owszem, szalone lata 70. Rodzice mieli MB W123 niebieski, z niebieską tapicerka. teraz takich fabrycznie nie spotkasz.
- baro
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 529
- Rejestracja: wtorek, 11 lis 2014, 21:43
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Zakrzow/malopolskie
Re: Ascona B 2,0
Fajna monia człowiek by woził tyłek tylko niema piniondzów bo trzeba dom wykończyć. Więc coś czuje że chyba sobie nigdy już nic nie kupię......
- ROBERT
- Znawca Manciarstwa :)
- Posty: 1484
- Rejestracja: piątek, 14 gru 2007, 07:19
- Imię:
- Lokalizacja: Silesia
Re: Ascona B 2,0
A tam.baro pisze:Fajna monia człowiek by woził tyłek tylko niema piniondzów bo trzeba dom wykończyć. Więc coś czuje że chyba sobie nigdy już nic nie kupię......
Gupoty piszesz.
Skończysz dom, nazbierasz kasy i brykę też kupisz.